Mroźny powiew wiatru bawił się moimi włosami , tak jakby sprawiałoby mu to wielką przyjemność . Czekałam na autobus do mojego nowego mieszkania , to był pierwszy krok do mojego nowego życia . Jestem Ivy , mam 19 lat i kochanego Ojca , który jest wiecznie zajęty swoją pracą . Mimo , że miałam w uszach słuchawki słyszałam pisk tłumu dziewczyn , kiedy się odwróciłam zauważyłam nieziemsko pięknego bruneta , a za nim tłum dziewczyn robiących mu zdjęcia i krzyczących prawdopodobnie Jego imię . Zdaje się , że ma na imię Harry . Podeszłam do jednej z dziewczyn , pięknej blondynki , wiadać po Niej było wielką euforię spowodowaną spotkaniem .
- Cześć mam na imię Ivy .. – zaczęłam ale dziewczyna się uśmiechnęła i mnie przytuliła prawie miażdżąc moją klatkę piersiową .
- Też jesteś Directioner ? Jesteśmy jedną wielką rodziną , tak się cieszę ! Emma jestem – to nie był krzyk , ale pisk , który kaleczył mój słuch .
- Że kim przepraszam ? – lekko ją odepchnęłam i zrobiłam krok w tył – chciałam zapytać kim był ten mężczyzna i dlaczego wokół Niego było tyle zamieszania .
- Nie wiesz kto to był ? Chodźmy na kawę , wszystko Ci opowiem – złapała mnie za łokieć i ciągnęła w stronę kawiarni .
Spędziłyśmy przyjemnie całe popołudnie , opowiedziała mi o OD , o Harrym i o wszystkich członkach tego zespołu , mimo wszystko chciałam Go poznać nie jako fanka , ale jak zwykła dziewczyna , zwykłego chłopaka . Dowiedziałam się , jak trudno jest się z Nim poznać , mimo wszystko jutro będzie można ich spotkać w moim ulubionym parku przy fontannie , będą dawać koncert akustyczny . Zgodziłam się pójść z Emmą , polubiłam tą dziewczynę , mnóstwo w Niej pozytywnych emocji , a przy okazji porobiłam kilka nowych zdjęć .
*RANO*
Obudził mnie dźwięk dzwonka z telefonu , z twarzą w poduszce szukałam go wokoło mnie , wysunęłam go spod poduszki i na ślepo odebrałam .
- Tak słucham ? – powiedziałam do słuchawki z zamkniętymi oczami przewracając się jedynie na bok , bo tylko na to miałam siłę .
- Cześć tu ja Emma , mam nadzieję , że Cię nie obudziłam , jest 12 , a za 2 godziny chłopaki grają w parku . Liczę na to , że już jesteś ogarnięta .
- Właśnie spałam i możesz powtórzyć która jest godzina ?
- 12 , przynieść Ci kawę ?
- Jesteś wspaniała , mieszkam na 3 piętrze , numer mieszkania 25 – nie dałam po sobie poznać ale w głębi duszy cieszyłam się , że zobaczę tego wspaniałego chłopaka o którym nie mogłam przestać myśleć .
- Wiem , wiem , już nawet wiem jak mi za to podziękujesz , będę u Ciebie za 30 min. – dosyć szybko się rozłączyła .
Wstałam z łóżka zabierając ze sobię wygodne ciuchy , postanowiłam ubrać się po prostu wygodnie , zabrałam moje jasne rurki i błękitną koszulę . Wskoczyłam pod prysznic czując ciepły strumień wody dosyć szybko wyszłam związując swoje mokre włosy w koka , i owijając się ręcznikiem . Stałam przed lustrem czując jak energia przeszywa moje ciało . Zadzwonił dzwonek do drzwi , w wizjerze zobaczyłam Emmę .
- Proszę wejdź – otworzyłam drzwi i wpuściłam Ją do środka .
- Masz tu bardzo ładnie i wszędzie tu są zdjęcia – zaczęła chodzić w koło małego pomieszczenia .
- Cóż , zajmuję się fotografią od bardzo dawna i trochę się tego nazbierało .
- Idź się ogarnij i idziemy .
- W takim razie przejdź do salonu , włącz telewizor , a ja się szybko ogarnę .
Wskoczyłam szybko do łazienki , wysuszyłam włosy i zrobiłam z nich delikatne fale , szybko się ubrałam , pomalowałam i skropliłam się moimi ulubionymi perfumami .
- Jestem gotowa .
- W takim razie siadaj i wypij tą kawę , przy okazji chcę Cię o coś poprosić .
- Słucham Cię .
Jej wzrok badał wszystko prócz mojej osoby .
- Zacznijmy od tego , że wyglądasz świetnie , ale przejdźmy do rzeczy , kiedy siedziałaś w łazience tak pomyślałam , że skoro Ty tylko chcesz zobaczyć Harrego to czy nie mogłabyś stanąć gdzieś bardzo , bardzo blisko Nich i robić im zdjęcia ? Proszę Cię , błagam , spełnisz moje marzenie , a na dodatek , będziesz mogła obserwować Harrego .
Z Jej tonu dało się wyczuć , że uwielbiała ich jako zespół , skrzywdziłabym ją gdybym odmówiła , wiec się zgodziłam .
- W takim razie , będę miała okazję do wykorzystania mojego nowego obiektywu .
Zaśmiałyśmy się obie w tym samym czasie , rozmawiałyśmy jeszcze 10 minut , zabrałam wszystko i wyszłyśmy z domu . Po drodze tematy Nam same się nasuwały na języki i rozmawiałyśmy o różnych głupotach . Zbliżałyśmy się do fontanny , gdzie stał już tłum fanek zapatrzonych w chłopaków .
- Dobrze , to Ty się tu baw , a ja znajdę jakieś miejsca , żeby zrobić im mnóstwo zdjęć dla Ciebie .
Uścisnęła mnie dosyć mocno , mocniej niż za pierwszym razem . Po środku było miejsce , chyba specjalnie dla mnie , albo po prostu cud szczęścia . Przecisnęłam się pomiędzy dziewczynami i zaczęłam robić zdjęcia . Robiąc zdjęcia Harremu czułam , jak patrzy mi prosto w obiektyw , czułam się z tym naprawdę dziwnie . Kiedy zrobiłam już mnóstwo zdjęć postanowiłam popatrzeć na mój ideał , kiedy się uśmiechał robiły mu się dołeczki , a oczy błyszczały z radości . Patrzył na mnie , dosyć długo , do czasu kiedy nie popchnął Go delikatnie śmieszny blondynek to musiał być Niall , to o Nim sporo mówiła Emma . Koncert się skończył , Harry szedł w moją stronę , nawiązując ze mną kontakt wzrokowy .
- Cześć jestem Harry Styles – wyciągnął rękę , którą po chwili uścisnęłam , miał taką delikatną i ciepłą dłoń . Czułam dziwne motylki w brzuchu .
- Cześć Ivy Owson – uśmiechnęłam się , czując lekkie wypieki na mojej twarzy .
- Robiłaś zdjęcia , czy nie chciałabyś mi ich wysłać , albo zrzucić na jakiś dysk ? Bardzo mi na tych zdjęciach zależy , bo wyszło jak wyszło , a Nasz fotograf się rozchorował .
- Nie ma sprawy , podaj mi swój telefon , maila , czy cokolwiek .
- Czemu nie skaczesz z radości , ani nie próbujesz mnie przytulić czy pocałować , nie jesteś moją fanką ?
- Powiedzmy , że na to pytanie zdążę Ci odpowiedzieć .
- W takim razie tu masz mój numer i proszę Cię o dyskrecję . – Wyciągnął z kieszeni małą kartkę z zapisanym numerem . Chłopak był taki uroczy , że nie mogłam oderwać od Niego wzroku . Patrzyłam mu prosto w oczy , a Jego uśmiech pobudzał jeszcze większe stado owadów w moim brzuchu .
- U mnie z dyskrecją nie ma żadnego problemu . – uśmiechnęłam się wsuwając kartkę do torby .
- W takim razie do usłyszenia .
- Do usłyszenia – wiedziałam jedno , że za chwilę rzuci się na mnie biegnąca w moim kierunku Emma , zaraz po tym kiedy odwróciłam się od Harrego , zaczęłam iść w Jej kierunku .
Tak jak mówiłam , rzuciła się na mnie i zaczęła wypytywać czego On chciał , jak wyszły zdjęcia i masa innych pytań . Kiedy doszłam do domu , nie marzyłam o niczym innym jak o moim wspaniałym łóżku .
Nie mogłam zasnąć , cały czas przed oczami miałam najlepszego mężczyznę przed oczami . Nie mogłam się powstrzymać , wyciągnęłam kartkę z numerem i wybrałam Jego numer .
_
Pierwszy rozdział za mną , mam nadzieję , że Wam się podobał jeżeli tak , proszę zostaw swój komentarz , a jeżeli chcesz być informowany na bieżąco o nowych rozdziałach zostaw mi swojego TT
Super
OdpowiedzUsuń